tekstylnik

zlota rybka

s³. i muz. Pawe³ Ma³olepszy

P³ynê³a z³ota rybka przez Piotrowy gródek.
Wtem ³apie j± caryca i wali bez ogródek:
Puszczê ja ciebie wolno ale przyrzeczenie,
Daj mi, ¿e ka¿de dzisiaj spe³nisz me ¿yczenie.

Bardzo bym moja z³ota rybko chcia³a,
¯ebys str±ci³a z tronu cara Micha³a.
I dobrze, ¿eby¶ przy tym by³a taka mi³a,
I mnie na tym tronie, ¿eby¶ usadzi³a.
A, ¿ebym ja na tronie czu³a siê bezpiecznie,
Muszê mieæ swoich blisko, spraw zatem koniecznie,
Niech ulubieñcy moi, mój otocz± tron.
Za¶, ci co z carem byli, niechaj id± won.

Pami³uj hospodyna,
Krsnolica ¿enszczina.
Pami³uj i swabodu daj mienia,
Wsio, o czym ty dumajesz.
Wsio, cziewo ty ¿e³ajesz.
Ja - waszu b³agarodiu - dam tiebia.

Uwinê³a siê rybeñ w trymiga, a¿ mi³o.
I ka¿de ¿yczenie carycy siê spe³ni³o.
Zaszczyty i korona, i sami wybrani,
Wierni, dzielni towarzysze i sprawie oddani.
Ale widaæ ma³o by³o tego, co dosta³a,
Bo do z³otej rybki w te s³owa siê odezwa³a:
Nie wiem jak to zrobisz, ale tak rybeñko zrób,
¯eby ca³y Piotrogródek u mych le¿a³ stóp.

Co za du¿o, to nioe zdrowo - rybka pomy¶la³a.
I to, co jej wcze¶niej da³a, wszystko odebra³a.
Mora³ z tej historyjki, choæ zda siê nie nowy,
Uj±æ by mo¿na by³o w takie oto s³owy:
Nie nadu¿ywaj rybki, bo choæ to rybka z³ota,
To, do spe³niania ¿yczeñ przej¶æ mo¿e jej ochota.
W biedzie i w niedoli pozostawi ciê,
I ju¿ nigdy w twoim zyciu nie pojawi siê.

W nawi±zaniu do piêknej rosyjskiej bajki opowiadamy o lokalnej, piotrkowskiej i raczej niepiêknej próbie przejêcia w³adzy w miejskiej radzie. Rusycystów i rusofili byæ mo¿e porazi refren, ale musz± nam ten zapis wybaczyæ. Nigdy nie ma tak, ¿eby wszyscy mogli byæ zadowoleni.

Copyright Pawe³ Ma³olepszy